Witam. Życzę wszystkim którzy biorą udział w tym programie powodzenia ze znalezieniem dobrej pracy i mieszkania. Większość którzy tu przyjechali do pracy na początku nie mieli łatwo zarówno z praca jak i z zakwaterowaniem. Przyjeżdzali przeważnie mężczyźni którzy pózniej mieszkali po 15 osób na jednym mieszkaniu kilku pokojowym gdzie większość niby pracowała za marne grosze i do tego pili kiedy mieli okazje. Cześć z tych osób udało sie znaleźć samodzielne mieszkanie i ściągnęła tu rodziny. Rozumiem Magdę i Marcina którzy wyjechali z Polski za lepszym życiem bo w sumie w iekszosc osób tu mieszkających zrobiła to samo. Dobrze zrobili ze sa tutaj razem bo dużo mężczyzn wyjechało samotnie zostawiając żonę i dzieci w Polsce ,a pózniej połowa z tych małżeństw sie rozsypala. Życzę wam szczerze powodzenia

) Jeśli chodzi o pana Jana wydaje sie bardzo spokojnym i miłym człowiekiem który rownież wyjechał z Polski by zapewnić rodzinie lepsze życie ,.Jemu rownież życzę powodzenia

) Wielu z was napisało ze pokazują najgorszych Polaków w tym programie z czym sie nie zgadzam. Oni przyjechali tutaj do pracy przez agencje wynajmujace pracownikow i przyjechali tu za praca i lepszym życiem. Tomów jakich warunkach żyją to ich sprawa a odpowiedzialność za to spada na firmę ,która ich tu przysłała,
Myśle ze lepiej im mieszkać w pojedynkę i to w cale w nie tragicznych warunkach niż mieszkać w 15 osób na 60 metrach.
Życzę powodzenia

) juz nie mogę sie doczekać końca waszej histori .